Kolejna ślubna kartka mojego autorstwa. Zdobiona quillingowymi różyczkami w dwóch kolorach oraz cieniowanymi tuszem listkami. Na środku widzicie tekturowy szablon pary młodej pomalowany czarną akwarelą. Niestety był dość cienki i szprychom w kołach zaszkodziła duża ilość farby - rozmokły. Radzę na to uważać, bo drobne elementy są bardzo łamliwe. Na grubej kalce napisałam imiona Młodych na życzenie zamawiającej ;)
Wersja bez napisu "W dniu ślubu":
Oooo, chyba jak dotąd najpiękniejsza! :)
OdpowiedzUsuń