Baletnica I

Hej, hej! Witajcie!
Dziś dla odmiany nie kwiatki a tancerka. Jakiś czas temu robiłam baletnicę na 25-te urodziny.
To zupełnie inna bajka niż kwiatki, płatki i listki. Nogi i ręce są naprawdę wyzwaniem.
Przyznam, że w trakcie pracy ta baletnica miała ich chyba z pięć różnych par :P
Albo za długie, albo za grube...

Środki kwiatków ozdobiłam metalowymi kuleczkami, środek spódniczki małym diamencikiem. Bardzo lubię takie detale, które są zauważalne dopiero po dokładnym przyjrzeniu się.

 

Na ślub

Witajcie!
Ostatnio robiłam ślubną kartkę dla znajomych. Przyznam, że nieczęsto zdarza się taka okazja. Dylemat przy wyborze kolorów był niemałym problemem. Zazwyczaj kartki ślubne są srebrne lub białe. A ja chciałam kolorowo :) Oto moje ultimatum:

 Oprócz quillingowych kwiatków wykorzystałam także tekturowy szablon pary młodej, który później pomalowałam czarną plakatówką. Od razu wiadomo na jaką okazję jest kartka ;)

 A na dole delikatny napis wykonany na grubej kalce "w dniu ślubu".

aahhh.. i bym zapomniała. Papier na kartkę w te cudowne listki trzymałam chyba z rok - tak na specjalną okazję! W końcu się doczekał (papier oczywiście) i ja też :)

Pastelowo

Nowiutkie i świeżutkie kwiatki. Ciężko określić czy istnieje taki gatunek. Powinnam się doszkolić również z botaniki ;) Dwa okazy w ramce ozdobione małymi perełkami. Jeśli zauważyliście, papier którego używam jako podkład jest lekko chropowaty. To zwykły papier do akwareli Cansona. Ma ciekawą i jednocześnie uniwersalną fakturę, która pasuje do większości kompozycji, a można go kupić w bloku po 10 kartek. Mam nadzieję, że jest to zauważalne na zdjęciach ;)
Od dziś możecie mnie też podglądać na facebook'u. Zapraszam!
https://www.facebook.com/plastycznybajzel

Prezenty na Dzień Mamy

Największą przyjemność sprawia mi robienie kartek z jakiejś okazji, a w szczególności dla bliskich. Dlatego większości z nich nie mam w domu :) Miło jest potem odwiedzić kogoś i zobaczyć, że na jednej z półek stoi moja quillingowa kartka. Tą, którą widzicie poniżej, zrobiłam na tegoroczny Dzień Mamy. Tym razem przeważają pastelowe kolory. Różyczki, choć nie wyglądają quillingowo i na typowo zwinięty pasek, są wykonane z pasków tylko nieco grubszych. Kształt różyczki daje zaginanie paska, po każdym skręceniu. Nie jest to trudne, a według mnie daje ciekawy efekt końcowy.

Najnowsze kwiatki

Quillingiem bawię się od ok. dwóch lat, a może nawet trzech, tylko wtedy jeszcze nie wiedziałam, że istnieje na to, co robię, specjalna nazwa ;)  Pewnie zauważycie z czasem, że kwiatowy quilling jest moim ulubionym i zarazem najczęstszym motywem. Nic tak idealnie nie pasuje na wszelkiego rodzaju okolicznościowe kartki jak właśnie kwiaty. W przypadku tej kompozycji płatki i listki  zostały wykonane ze ściśle zwiniętych pasków, przez co z daleka wyglądają w miarę jednolicie. Kolory, których użyłam, dość mocno ze sobą kontrastują, ale dzięki temu są bardziej wyraziste. Jeśli dobrze się przyglądniecie widoczna jest na zdjęciu brokatowa, perłowa mgiełka. Czy podoba Wam się takie połączenie?

Skromne początki.

Witajcie Kochani!

Co ja tutaj robię? Co Ty tutaj robisz?
W końcu udało mi się zebrać w sobie tyle odwagi, żeby pokazać Wam swoje prace: quillingowe kartki, malowane koszulki oraz różne inne takie. Żadna ze mnie profesjonalistka ani znawca sztuki, ale lubię się plastycznie wyżyć, stworzyć coś kolorowego, co zazwyczaj sprezentuje później innym. Mam nadzieję, że dla Was to też będą miłe niespodzianki i będziecie podglądać i komentować regularnie :)